W pierwszej kolejności rozważenia wymagają zarzuty dotyczące naruszenia przepisów postępowania, gdyż ocena zasadności zarzutów naruszenia prawa materialnego jest możliwa dopiero przy ustalonym stanie faktycznym.
Odnosząc się do skargi kasacyjnej powódki dotyczącej uchylenia zaskarżonym wyrokiem nakazu zapłaty z dnia 13 maja 2002 r. wydanego w sprawie I Nc 229/02, odnośnie kwoty 117.649 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 7 grudnia 2001 r. i oddalenia w tym zakresie powództwa trzeba uwzględnić, że wymieniony nakaz zapłaty dotyczy roszczenia opartego na wekslu zabezpieczającym wykonanie umowy dzierżawy. Tymczasem zgłoszony w tym zakresie przez pozwaną (poza kwotą 183.813,32 złotych) zarzut wypełnienia weksla niezgodnie z upoważnieniem (...) odnosił się do roszczenia opartego na wekslu zabezpieczającym wykonanie umowy wykupu majątku około dzierżawnego a na etapie postępowania po wyroku kasacyjnym Sądu Najwyższego należności te nie były objęte żądaniem pozwu. Pominięcie i brak oceny tych okoliczności przez Sąd drugiej instancji stanowi naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. i prowadzi do uchylenia wyroku w części zaskarżonej przez powódkę.
Uchylenie wyroku Sądu drugiej instancji w pozostałej części jest wynikiem uwzględnienia skargi kasacyjnej strony pozwanej, pomimo iż większość wskazanych w niej zarzutów zostało podniesionych bezpodstawnie.
W ten sposób należy ocenić zarzut naruszenia art. 47911 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 20 marca 2007 r. Przede wszystkim należy uwzględnić, iż obligatoryjne umorzenie, w razie bezczynności stron postępowania gospodarczego, postępowania zawieszonego na ich zgodny dobry adwokat łódź wniosek odnosiło się do spraw wszczętych przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 235, poz. 1699) i to jedynie do czasu zakończenia postępowania w tych sprawach w danej instancji. Wynika to wprost z treści art. 4 ust. 1 tej ustawy. Natomiast według art. 4 ust. 4, przepis art. 47911 k.p.c. w brzmieniu nadanym tą ustawą, nakazujący umorzenie zawieszonego postępowania jedynie na podstawie art. 177 § 1 pkt 6 k.p.c. miał zastosowanie do postępowań zawieszonych po dniu jej wejścia w życie. W związku należałoby uwzględnić, że postępowanie przed Sądem pierwszej instancji było dwukrotnie zawieszane na zgodny wniosek stron (...), przy czym drugi raz postępowanie zostało zawieszone postanowieniem z dnia 28 lutego 2008 r. (...) a zatem po wejściu w życie wymienionej ustawy. Gdyby nawet pominąć konsekwencje wynikające z przepisów intertemporalnych należałoby uwzględnić, że w każdym przypadku niezbędną przesłanką umorzenia postępowania jest to, aby postępowanie to było zawieszone. Jak przyjmuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego brak stanu postępowania zawieszonego, wyłącza możliwość jego umorzenia i to nawet wówczas, gdy podjęcie zawieszonego postępowania nastąpiło już po upływie maksymalnych terminów określonych w art. 47911 k.p.c. do złożenia wniosku o jego podjęcie, a więc w okresie, w którym Sąd zobowiązany był umorzyć to postępowanie, gdyby nadal było ono zawieszone (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2010, I CSK 252/09, niepubl.).
Jako uzasadniony należy ocenić zarzut dotyczący naruszenia treści art. 328 § 2 k.p.c., który wiąże się z brakiem jednoznacznego stanowiska odnośnie do uwzględnienia i rozliczenia w relacjach pomiędzy stronami kwoty 4.396.508 złotych. Z akceptowanych przez Sąd drugiej instancji dotychczasowych ustaleń wynika rozliczenie tej kwoty w ten sposób, że powódka zaliczyła ją na zaległe zobowiązania spółki (str. 4 uzasadnienia). Sąd drugiej instancji pominął zupełnie te okoliczności i sprzecznie z nimi podjął się oceny, czy doszło do umorzenia wierzytelności powódki w tej wysokości przez jej potrącenie z wierzytelnością pozwanej. Poza tą wyraźną rozbieżnością, której Sąd drugiej instancji nie wyjaśnił, trzeba zwrócić także uwagę na brak konsekwencji tego Sądu uzasadniającego stanowisko o braku podstaw do przyjęcia umorzenia przez potrącenie wskazanej wierzytelności. Zdaniem tego Sądu, nie mogło dojść do umorzenia przez potrącenia wierzytelności powódki w dniu 6 lipca 2000 r., tj. w dniu zawarcia umowy sprzedaży majątku ruchomego, ponieważ ta wierzytelność w przeważającej części w tym dniu nie istniała. Gdyby nawet podzielić powyższe ustalenia to, po pierwsze potrącenie w dniu 6 lipca 2000 r. byłoby przynajmniej częściowo możliwe w wysokości przysługującej w tym dniu powódce wierzytelność wobec sprzedawcy, po drugie oświadczenie o potrąceniu mogło być złożone także później, a zgodnie z treścią art. 498 § 2 k.c. skutki prawne wywołuje ono od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe. Podsumowując tę część rozważań należy uznać, iż brak precyzyjnych ustaleń w zakresie rozliczeń kwoty 4.396.508 złotych uniemożliwia ocenę, czy doszło do naruszenia wskazanych w skardze przepisów regulujących instytucje potrącenia wzajemnych wierzytelności i jaki to wywarło skutek dla istnienia wierzytelności objętej pozwem.
Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że chociaż art. 382 k.p.c. ma charakter ogólnej dyrektywy określającej istotę postępowania apelacyjnego, jako kontynuację merytorycznego rozpoznania sprawy, to jednak może stanowić usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej, jeżeli skarżący wykaże, że sąd drugiej instancji bezpodstawnie pominął cześć zebranego materiału oraz, że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy (zob. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 1999 r., II CKN 100/98, OSNC 1999, Nr 9, poz. 146 i z dnia 7 lipca 1999 r., I CKN 504/99, OSNC 2000, Nr 1, poz. 17 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007 r., III CSK 337/06, niepubl.; z dnia 9 czerwca 2005 r., III CK 674/04, niepubl.; z dnia 12 czerwca 2013 r., II CSK 634/12, niepubl.). Wbrew twierdzeniom skarżącej, taka sytuacja nie wystąpiła w przedmiotowej sprawie albowiem Sąd drugiej instancji, poza wskazanymi okolicznościami dotyczącymi rozliczenia kwoty 4.396.508 złotych ustalił i ocenił wskazane w skardze kasacyjnej kwestie dotyczące dwukrotnego wypełnienia weksli gwarancyjnych, zwolnienia pozwanej z długu. Inną natomiast rzeczą jest czy ustalenia te i wnioski, jakie na ich podstawie wyciągnął Sąd drugiej instancji są prawidłowe. Mogą one być podważane w inny sposób, na podstawie innych norm prawnych.
Wynikający z art. 378 § 1 k.p.c. obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji oznacza zarówno zakaz wykraczania poza te granice, jak i nakaz rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Jednocześnie jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, mającej moc zasady prawnej (OSNC 2008, Nr 6, poz. 55), sąd apelacyjny jest związany jedynie takimi uchybieniami przepisów postępowania, które zostały podniesione w apelacji. Naruszenie ustanowionego w art. 378 § 1 k.p.c. obowiązku sądu odniesienia się do sformułowanych w apelacji zarzutów i wniosków w sposób wskazujący, że sąd rozważył je przed wydaniem orzeczenia powinno być wykazane w postępowaniu kasacyjnym przez konkretne wskazanie, które z zarzutów podniesionych w skardze kasacyjnej zostały pominięte przez sąd odwoławczy. Jest to istotne także, dlatego, że dodatkowym warunkiem skuteczności zarzutów naruszenia przepisów postępowania jest możliwość istotnego wpływu zarzucanych uchybień na wynik sprawy. Tymczasem w uzasadnieniu podniesionego w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia art. 378 k.p.c. skarżący stwierdza jedynie ogólnie zaniechanie ustosunkowania się do poczynionych w sprawie ustaleń i zarzutów ich dotyczących. Tak skonstruowany zarzut uchyla się spod kontroli kasacyjnej Sądu Najwyższego, który nie jest uprawniony do samodzielnego dokonywania konkretyzacji zarzutów.
Częściowe uwzględnienie zarzutów dotyczących przebiegu dotychczasowego postępowania nie wyklucza możliwości odniesienia się do niektórych zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego podniesionych w skardze kasacyjnej.
Powódka dochodząc roszczeń z weksla gwarancyjnego dołączyła do pozwu, poza deklaracjami wekslowymi, także zestawienia zadłużenia z umów, których wykonanie miały zabezpieczać weksle wystawione przez Spółkę B. W toku procesu powódka wielokrotnie przedstawiała wyliczenie dochodzonej wierzytelności z tytułu poręczenia należytego wykonania umowy dzierżawy nieruchomości. W tym stanie rzeczy, na stronie pozwanej, która twierdzi, że wierzytelność z tego tytułu nie istnieje w całości lub w jakiejkolwiek części, ciąży obowiązek wykazania tych okoliczności lub też wykazania, że weksel in blanco został wypełniony niezgodnie z porozumieniem wekslowym.
Zarzut wypełnienia weksla w powyższy sposób zalicza się do zarzutów subiektywnych, jakie dłużnik wekslowy może przeciwstawić posiadaczowi weksla. Do przedstawienia takiego zarzutu jest uprawniony też poręczyciel weksla własnego in blanco (zob. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 1973 r., III CRN 269/73 - OSPiKA 1975, z. 10, poz. 210; z dnia 9 września 2003 r., II CK 502/03). W takiej sytuacji nie ma zastosowania art. 17 pr. weksl., aktualizujący się dopiero po puszczeniu weksla własnego w obieg w drodze indosu.
Zgodnie z art. 47 pr. weksl. poręczyciel odpowiada solidarnie z wystawcą weksla. Z istoty solidarności dłużników wynika po stronie wierzyciela uprawnienie do wyboru sposobu zaspokojenia, w tym uprawnienie wyboru dłużnika, od którego będzie domagał się zaspokojenia. Dlatego pomijając kwestię ustalonych przez Sąd drugiej instancji rozbieżności roszczeń dochodzonych w niniejszym postępowaniu z roszczeniami skierowanymi przeciwko spółce B. w innym postępowaniu nakazowym, samo dokonanie takiego wyboru i skierowanie pozwu przeciwko tylko jednemu ze współdłużników solidarnych nie jest równoznaczne ze zwolnieniem z długu pozostałych współdłużników. Dlatego nie może być uwzględniony zarzut naruszenia art. 65 i 508 k.c. oparty jedynie na opisanym zachowaniu wierzyciela.
W związku z zarzutami dotyczącymi wypełnienia weksla dwóch weksli dotyczących tej samej wierzytelności i dochodzeniem na podstawie jednego z nich roszczenia przeciwko wystawcy w postępowaniu nakazowym przed Sądem Rejonowym w P. sygn. akt I Nc(...)/00, konieczne jest ponowne odwołanie się do dotychczasowych ustaleń poczynionych przez Sąd drugiej instancji, który przyjął, że dochodzone w niniejszym procesie roszczenie dotyczy zaległości czynszowych należnych za inny okresy płatności, niż objęte sumą wekslową wpisaną na innym wekslu wystawionym przez Spółkę B.
Bezsporne jest, że Spółka B. wystawiła i wręczyła poprzednikowi prawnemu powódki kilkanaście egzemplarzy weksla. Na zabezpieczenie tej samej wierzytelności może być złożonych kilka weksli. Jest to uzasadnione zwłaszcza w przypadku, gdy zobowiązanie zabezpieczone wekslem wynika ze stosunku prawnego o trwałym charakterze i świadczenia z tego tytułu mają charakter okresowy. Jak podkreśla się w piśmiennictwie, wtedy wierzyciel może dochodzić z jednego z weksli zapłaty niespłaconej części zobowiązania, bez konieczności wypowiadania tej części umowy, której termin płatności jeszcze nie nastąpił. W porozumieniu wekslowym stron w tym zakresie nie zostały zastrzeżone żadne dodatkowe warunki, zwłaszcza odnoszące się do sposobu i kolejności wypełnienia weksli. Wypełnienie kolejnego egzemplarza weksla gwarancyjnego odnoszącego się do świadczenia wynikającego wprawdzie z tego samego zobowiązania, ale za inne okresy płatności i dochodzenie tych należności przeciwko poręczycielowi wekslowemu nie tylko nie narusza art. 32 pr. weksl., ale także nie daje podstaw do uznania, iż zachowanie wierzyciela stanowi nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c.

© 2015 Wszystkie prawa zastrzeżone.

Załóż własną stronę internetową za darmoWebnode